27/09/2014 • Aktualizacja: 14/04/2025 • Krzysztof Borowik
Występ polskich pięściarzy na rosyjskiej ziemi nie był udany. O ile porażka Pawła Kołodzieja z Denisem Lebiediewem (26-2, 20 KO) nie była aż tak dużym zaskoczeniem, to już przegrana Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka (49-3-1, 35 KO) z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO) była sporym zawodem.
„Diablo” Włodarczyk zaprezentował się słabo i przegrał na punkty z Grigorijem Drozdem, będąc także liczonym. Kolejny raz okazało się, że Włodarczyk nie potrafi zdominować rywala i polega wyłącznie na mocnym uderzeniu. Drozd zadał więcej celnych ciosów, podczas gdy Włodarczyk szukał pojedynczych, silnych uderzeń, które jednak nie robiły wrażenia na rywalu. Drozd kontrolował ring, a Włodarczyk nie potrafił go skutecznie zaatakować. Ostateczny wynik punktacji to 118:109 i dwukrotnie 119:108 na korzyść Rosjanina.
Ostateczna punktacja to 118:109 i dwukrotnie 119:108 dla Rosjanina.
Jeszcze gorzej wypadł Paweł Kołodziej (33-1, 18 KO), który przetrwał tylko dwie rundy. Początek walki wyglądał obiecująco, Kołodziej utrzymywał dystans, ale chwila nieuwagi wystarczyła, by mocny lewy sierpowy posłał go na deski. Polak wstał, lecz sędzia, widząc jego stan, przerwał walkę. Lebiediew obronił pas WBA.
Co dalej z Włodarczykiem i Kołodziejem?
Mimo słabszej postawy i porażki, Włodarczyk pozostaje niebezpiecznym pięściarzem. Ewentualna walka z Yoanem Pablo Hernandezem lub Marco Huckiem byłaby ryzykowna dla niemieckich promotorów. W kontrakcie Włodarczyka zagwarantowany jest rewanż z Drozdem, ale w obecnej formie Włodarczyk prawdopodobnie ponownie przegra.
Czy możliwa jest walka z Lebiediewem? Byłoby to interesujące starcie, obaj mają mocne uderzenie, ale Rosjanin wydaje się mieć przewagę, co mogłoby źle skończyć się dla Polaka. Czas pokaże, co przyniesie przyszłość.
Nazywam się Krzysztof Borowik. W 2009 r. wpadłem na pomysł stworzenia strony, która skupiałaby wszystkich najwybitniejszych bokserów w historii. Sportem interesowałem się od zawsze, również boksem, jednak w o wiele mniejszym wymiarze. Boks pokochałem po obejrzeniu filmu „Ali”, zacząłem wgłębiać się w historię boksu i jego najwybitniejszych przedstawicieli. Po kolei poznawałem wybitnych pięściarzy, od początku istnienia boksu zawodowego. Zachwyciłem się nimi i ich walkami do tego stopnia, że postanowiłem stworzyć bloga poświęconą właśnie nim.
23/05/2024 Krzysztof Borowik
Jeszcze nie opadły emocje po weekendzie w Rijadzie, a już czekają nas kolejne, tym razem z udziałem Polaka. Łukasz Różański […]
17/05/2024 Krzysztof Borowik
18 maja 2024 r. będziemy mieli (jeżeli nie będzie remisu) pierwszego od 20 lat bezkonkurencyjnego czempiona w wadze ciężkiej. Po […]
27/02/2022 Krzysztof Borowik
Tę walkę można nazwać starciem dwóch „koni”. Lawrence Okolie (17-0, 14 KO) to dwumetrowy gladiator z olbrzymim zasięgiem i kowadłem […]
Dodaj komentarz