01/06/2014 • Aktualizacja: 14/04/2025 • Krzysztof Borowik
To nie był tak zacięty i bezpardonowy pojedynek jak pierwszy, ale emocje były tak samo duże. Na wypełnionym po brzegi stadionie Wembley Carl Froch (33-2, 24 KO) i George Groves (19-2, 15 KO) byli niczym gladiatorzy walczący w Koloseum. Walka była o wiele spokojniejsza, obaj pięściarze wyciągnęli wnioski i nie chcieli wdawać się w bójkę, gdzie łatwo o przypadek i nadzianie się na nokautujący cios.
Ale to Carl Froch lepiej wyciągnął wnioski i lepiej rozegrał ten pojedynek, czekał, czekał i się doczekał – runda ósma. Froch przyciska Grovesa do lin, zadaje lewy prosty przygotowujący straszliwy prawy, który idealnie trafia Grovesa w szczękę, a ten pada jak ścięty na deski przy wiwacie tysięcy kibiców!
Froch jest lepszym bokserem, nie miałem wątpliwości, walczył z całą czołówką mocno obsadzonej wagi super średniej i większość tych walk wygrał. Groves natomiast nie przekroczy pewnego poziomu, brakuje mu talentu, co nie znaczy, że ciągle jest groźnym bokserem.
Nazywam się Krzysztof Borowik. W 2009 r. wpadłem na pomysł stworzenia strony, która skupiałaby wszystkich najwybitniejszych bokserów w historii. Sportem interesowałem się od zawsze, również boksem, jednak w o wiele mniejszym wymiarze. Boks pokochałem po obejrzeniu filmu „Ali”, zacząłem wgłębiać się w historię boksu i jego najwybitniejszych przedstawicieli. Po kolei poznawałem wybitnych pięściarzy, od początku istnienia boksu zawodowego. Zachwyciłem się nimi i ich walkami do tego stopnia, że postanowiłem stworzyć bloga poświęconą właśnie nim.
23/05/2024 Krzysztof Borowik
Jeszcze nie opadły emocje po weekendzie w Rijadzie, a już czekają nas kolejne, tym razem z udziałem Polaka. Łukasz Różański […]
17/05/2024 Krzysztof Borowik
18 maja 2024 r. będziemy mieli (jeżeli nie będzie remisu) pierwszego od 20 lat bezkonkurencyjnego czempiona w wadze ciężkiej. Po […]
27/02/2022 Krzysztof Borowik
Tę walkę można nazwać starciem dwóch „koni”. Lawrence Okolie (17-0, 14 KO) to dwumetrowy gladiator z olbrzymim zasięgiem i kowadłem […]
Dodaj komentarz