Druga porażka Mateusza Masternaka

23/06/2014 • Aktualizacja: 14/04/2025 • Krzysztof Borowik

W sobotę Mateusz Masternak (32-2, 23 KO) doznał drugiej porażki w karierze, tym razem z rąk Youriego Kalengi (20-1, 13 KO). Walka była o tymczasowy pas WBA w wadze junior ciężkiej, zatem zwycięstwo dałoby „Masterowi” potencjalną szansę walki o mistrzostwo. Stało się inaczej, Masternak przegrał na punkty z silnym fizycznie, agresywnym, ale słabszym technicznie pięściarzem.

Co się stało z Masternakiem, bokserem który miał być mistrzem? Dlaczego nie widać postępu w boksie Polaka, a widzimy jedynie co raz to słabsze walki? Przejście do stajni Sauerlanda miało Mateuszowi otworzyć drzwi do wielkiej kariery i tytułów mistrzowskich, a jedyne co udało się zdobyć to pas EBU, którego to zaraz stracił w pojedynku z Grigorim Drozdem, z którym przegrał przed czasem. Ale symptomy słabszej formy można było już zauważyć wcześniej, kiedy to Masternak męczył się z przeciętniakami, z którymi powinien szybko wygrać. Mateusz Masternak stracił luz, dynamikę, a z rywalami z wyższej półki ma bardzo duże problemy. Wydaje się, że Masternak sprzed paru lat był lepszym bokserem i nie można tego zwalić na wiek, bo ma dopiero 27 lat. W sobotniej walce widzieliśmy jak Masternak nie radzi sobie z atakiem rywala, nie zadaje ciosów, kombinacji, niepotrzebnie polując na pojedyncze ciosy, które zresztą z lepszymi rywalami nie są już tak mocne jak się wcześniej wydawało.

Być może zmiana trenera z Andrzeja Gmitruka na Piotra Wilczewskiego nie było dobrym rozwiązaniem, tyle że współpraca z tym pierwszym też przestawała się układać. A może „Master” nie radzi sobie z presją, w ważnych walkach nie idzie mu, a Sauerland płaci i wymaga. Ciekawy jestem co teraz pomyślą szefowie tej grupy, czy uznają, że z Polaka mistrza już nie będzie i będą starali się pozbyć Masternaka w taki czy inny sposób, czy dadzą mu jeszcze jedną szansę odbudować się i o coś zawalczyć.

Pewne jest jedno, jest Krzysztof Włodarczyk, a za nim jeszcze długo, długo nic.

Oceń

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Krzysztof Borowik

Nazywam się Krzysztof Borowik. W 2009 r. wpadłem na pomysł stworzenia strony, która skupiałaby wszystkich najwybitniejszych bokserów w historii. Sportem interesowałem się od zawsze, również boksem, jednak w o wiele mniejszym wymiarze. Boks pokochałem po obejrzeniu filmu „Ali”, zacząłem wgłębiać się w historię boksu i jego najwybitniejszych przedstawicieli. Po kolei poznawałem wybitnych pięściarzy, od początku istnienia boksu zawodowego. Zachwyciłem się nimi i ich walkami do tego stopnia, że postanowiłem stworzyć bloga poświęconą właśnie nim.

Czytaj więcej

Różański vs Okolie – Polak bez szans?

23/05/2024 Krzysztof Borowik

Różański vs Okolie – Polak bez szans?

Jeszcze nie opadły emocje po weekendzie w Rijadzie, a już czekają nas kolejne, tym razem z udziałem Polaka. Łukasz Różański […]

Fury z Usykiem o wszystko!

17/05/2024 Krzysztof Borowik

Fury z Usykiem o wszystko!

18 maja 2024 r. będziemy mieli (jeżeli nie będzie remisu) pierwszego od 20 lat bezkonkurencyjnego czempiona w wadze ciężkiej. Po […]

Cieślak vs Okolie jak Głowacki Huck?

27/02/2022 Krzysztof Borowik

Cieślak vs Okolie jak Głowacki Huck?

Tę walkę można nazwać starciem dwóch „koni”. Lawrence Okolie (17-0, 14 KO) to dwumetrowy gladiator z olbrzymim zasięgiem i kowadłem […]