07/11/2015 • Aktualizacja: 14/04/2025 • Krzysztof Borowik
Mariusz Wach przegrał wyraźnie z Aleksandrem Powietkinem, co pokazało, że boks na najwyższym światowym poziomie nie jest dla niego.
Jako kibic wierzyłem w niespodziankę, jednak parę rzeczy trzeba stwierdzić jasno:
Od Wacha ludzie oczekują więcej, niż on sam jest w stanie dać.
Mariusz nigdy nie był światową czołówką wagi ciężkiej i nigdy nie pokonał boksera z tej czołówki, bo do takich nie można zaliczyć pięściarzy pokroju Jasona Gaverna czy Christiana Hammera, nie mówiąc o ociężałym McBridzie czy Tyem Fildsie. Mariusz Wach nie wywalczył pojedynku o mistrzostwo – to Kliczko łaskawie go wybrał do dobrowolnej obrony.
Mariusz Wach zawsze miał i będzie miał duże braki techniczne oraz będzie wolny. Górny limit umiejętności Wacha został już wykorzystany i spodziewanie się, że coś się zmieni w jego boksie na lepsze jest złudne. Jedyne plusy Wacha to warunki fizyczne, z których notabene nie potrafi korzystać, oraz odporność na ciosy, którą niestety zbyt często testuje.
Osobiście nie mam pretensji do Mariusza Wacha za słabą walkę z Powietkinem, bo obiektywnie rzecz biorąc, Wach nie miał prawa tej walki wygrać. Być może mógłby lepiej wypaść i zadawać więcej ciosów, ale i tak wyglądał kondycyjnie i szybkościowo najlepiej od walki z Kliczką.
Co dalej z jego karierą? Być może 2-3 walki ze słabszymi rywalami i zgarnięcie większej wypłaty (czego mu życzę) z kimś z czołówki, przygotowującym się do walki z równie wysokim Kliczką.
Nazywam się Krzysztof Borowik. W 2009 r. wpadłem na pomysł stworzenia strony, która skupiałaby wszystkich najwybitniejszych bokserów w historii. Sportem interesowałem się od zawsze, również boksem, jednak w o wiele mniejszym wymiarze. Boks pokochałem po obejrzeniu filmu „Ali”, zacząłem wgłębiać się w historię boksu i jego najwybitniejszych przedstawicieli. Po kolei poznawałem wybitnych pięściarzy, od początku istnienia boksu zawodowego. Zachwyciłem się nimi i ich walkami do tego stopnia, że postanowiłem stworzyć bloga poświęconą właśnie nim.
23/05/2024 Krzysztof Borowik
Jeszcze nie opadły emocje po weekendzie w Rijadzie, a już czekają nas kolejne, tym razem z udziałem Polaka. Łukasz Różański […]
17/05/2024 Krzysztof Borowik
18 maja 2024 r. będziemy mieli (jeżeli nie będzie remisu) pierwszego od 20 lat bezkonkurencyjnego czempiona w wadze ciężkiej. Po […]
27/02/2022 Krzysztof Borowik
Tę walkę można nazwać starciem dwóch „koni”. Lawrence Okolie (17-0, 14 KO) to dwumetrowy gladiator z olbrzymim zasięgiem i kowadłem […]
Dodaj komentarz